WOLNA SUWALSZCZYZNA 1919 - 1926

Moje świadectwo - mój raport na 70 – lecie

Informacja od mojego ojca /DOBRA/A
     Jesienią 1918 r. 18 ochotników z Gib, w tym mój dziadek, Wacław Fimowicz oraz siedmiu z okolicznych wiosek,  zaciągnęli się do tworzonego Wojska Polskiego. W tym samym  czasie premier rządu Jędrzej Moraczewski i Tymczasowy Naczelnik Państwa Józef Piłsudski przyjęli ordynację wyborczą proporcjonalną, faworyzującą małe partie.  Ci młodzi ochotnicy, dziadek miał wtedy 20 lat, nie wiedzieli, że wybór tej ordynacji wyborczej, przyczynił się w głównej mierze do ich śmierci w lipcu 1945 r. Dlaczego? Po przewrocie majowym, tzw. sanacja, rozkradła II Rzeczpospolitą, zaś Armię Polską rozbroiła.  We wrześniu  1939 r. odbyła się egzekucja na narodzie Polskim. Podobnie jest w naszej współczesności.  Obecne rządy po 1989 r. reprezentują z pewnością nie Polski interes stanu.
                                          **********************************************
      Nazywam się Grzegorz Fimowicz. Urodziłem się w Suwałkach 23 maja 1960 r. Jestem wnukiem Wacława Fimowicza, który urodził się w lutym 1898 r. w Gibach /Dziemianówka/ i synem Zygmunta Fimowicza urodzonego w grudniu 1924 r., również w Gibach /Dziemianówka/. Moja babcia, żona Wacława, Helena Fimowicz, z domu Moroz, podczas Obławy Augustowskiej w lipcu 1945 r., mogła pozostać sama na świecie. Jej mąż został zamordowany podczas obławy, jej młodszy syn Romuald został zamordowany przez Niemców w obozie koncentracyjnym w Stutthofie, a jej najstarszy syn, mój ojciec, żołnierz Armii Krajowej, przebywał w tym czasie w niewoli sowieckiej w Ostaszkowie. Sowieci chcieli również zabrać najmłodszego syna babci - Wacława. Miał wtedy 16 lat. Dramatyczny płacz dziecka uratował mu życie.
*****************************************
      Mój RAPORT może szokować niektórych, ale jak to powiedział św. Grzegorz I Wielki, papież i doktor Kościoła:  „Nawet jeśli prawda może powodować zgorszenie, lepiej dopuścić do zgorszenia, niż wyrzec się prawdy”. 
****************************************************
Fakty i kalkulacje wyborcze w 1919 i 1922 r.
     Obóz Narodowy w II Rzeczpospolitej uzyskał ok. 70 % głosów poparcia Polaków wyznania rzymsko-katolickiego w wyborach w 1919 i 1922 r. Polacy głosowali również na PSL „PIAST” W. Witosa oraz na inne partie polskie /lewicowe/, ale na PPS - Józefa Piłsudskiego, głosowali głównie Żydzi. Dzięki tej ordynacji proporcjonalnej, która faworyzowała małe partie, Józef Piłsudski z PPS uzyskał odpowiednio w wyborach w 1919 i 1922 r. - 30 i 43 mandatów /+ 8 % masonów/. PPS nie rządziła krajem, ale destabilizowała prace parlamentu i miała wpływ na zajmowane niektóre stanowiska w rządzie, co ułatwiło jej dokonanie skutecznego przewrotu majowego w 1926 r. W wyborach do parlamentu w 1922 r. Obóz Narodowy zdobył 187 mandatów poselskich i 52 mandaty do senatu. Kandydatem na prezydenta Obozu Narodowego był hrabia Maurycy Zamoyski. Zdobył w ostatnim głosowaniu 227 głosów obu izb w parlamencie (187 posłów + 52 senatorów = 239). 289 głosów zostało oddanych na Gabriela Narutowicza. Partia W. Witosa nie oddała swoich głosów na M. Zamoyskiego, a miała ich 70 głosów poselskich i 17 głosów senatorskich.

   NAJWAŻNIEJSZE ! Jakie byłyby wyniki wyborcze, biorąc pod uwagę ordynację wyborczą według systemu jednomandatowego, tzw. JOW-y /Kukiza/.
   Obóz Narodowy zdobyłby dokładnie 88 mandatów poselskich więcej, czyli mogliśmy liczyć w sumie na 275 mandatów poselskich /+ 52 senatorskie/.  To spowodowałoby, że Prezydentem II - RP byłby Maurycy Zamoyski i Obóz Narodowy miałby stabilny rząd polski. Nie byłoby przewrotu majowego, nie byłoby również klęski wrześniowej w 1939 r. Dodam, że PPS - Józefa Piłsudskiego uzyskałaby tylko 3 mandaty w wyborach w 1922 r.   



Źródło. Tadeusz Antoni Siedlik  “Z historii Polski 1900-1939. KLĘSKA DEMOKRACJI”.  Urodził się 15.01.1917 r. we Lwowie. Ciężko ranny pod Narwikiem. Wykształcił się na zachodzie i tam mieszkał /Anglia, Ameryka/. Przez całe swoje życie związany był z polskim ruchem narodowym.

************************************************
Kim był tak naprawdę J. Piłsudski i ówczesny premier Jędrzej Moraczewski.
      Józef Piłsudski - agent, mason, socjalista, za pieniądze masonerii /żydostwa/ dokonał udanego przewrotu majowego w 1926 r. Jego geniusz polityczny -  w 1919 r. odmówił generałowi Denikinowi współudziału w marszu na Moskwę, w okresie kiedy bolszewicy znajdowali się w śmiertelnym położeniu militarnym. W 1934 r. J. Piłsudski zawarł 10 - letni pakt o nieagresji z Hitlerem. Tym samym odrzucił sprawdzoną współpracę z Francją. Konsekwencję tych decyzji znamy po dzień dzisiejszy.
  Jędrzej Moraczewski - mason, socjalista, podczas przewrotu majowego w 1926 r. blokował skutecznie transporty kolejowe z wojskami wiernymi rządowi W. Witosa. Koleje polskie, stanowiące 57 %  całego deficytu narodowego Polski, były pod pełną kontrolą PPS  i  J. Moraczewskiego.
****************************************
Mój komentarz
     Wybór takiej ordynacji przez Józefa Piłsudskiego i Jędrzeja Moraczewskiego - to nie był przypadek. Dzięki tylko takiej ordynacji masoni z socjalistami mogli wejść do parlamentu. Po przewrocie majowym nie Polak rządził Polską, ale właśnie oni. Obaj panowie służyli wielkiemu światowemu kapitałowi, który miał inne cele niż Polacy.  Kapitał światowy chciał nowej wojny światowej, by niszczyć dalej chrześcijaństwo na świecie. Wielki kapitał stworzył Lenina, a w latach 30 XX wieku - Hitlera. Podobnie mamy teraz. Dlatego robią z nami, co chcą. Gospodarkę już rozkradli, armię rozbroili, a nam pozostawili ogromne długi do spłacenia i biedę na wiele pokoleń. Od przewrotu majowego, dokonanego w 1926 r., nie mamy polskich elit politycznych w parlamencie, które mogłyby wpływać na losy Polski. Jak to powiedział ks. Piotr Natanek - “czerwony smok” nie został pokonany. W 1989 r. “czerwony smok” ustąpił miejsca bestii, czyli tzw. “czarnej panterze”,  która to w 1917 stworzyła “czerwonego smoka” i z nim współpracuje.
  W internecie można posłuchać, co mówi święta Faustyna o Piłsudskim lub poczytać w Dzienniczku św. Faustyny /werset 424/. Tagi: Natanek Piłsudski Faustyna

      Ks. Kardynał Stanisław Dziwisz nałożył na ks. dra hab. Piotra Natanka karę suspensy. Tylko jak to się ma z faktem, że Episkopat Polski, mimo apeli wiernych nie chciał się poddać lustracji. Na Węgrzech już jest wiadomo, że na 4 biskupów, którzy reprezentowali Sobór Watykański II, wszyscy byli agentami służb komunistycznych, którzy to referowali na Soborze teksty napisane przez te służby. Zgroza!  Zgroza!  Zgroza!
****************************************************
   Doradcy Solidarności: Geremek, Mazowiecki, Michnik i inni - troszczyli się głównie o to, aby ruch narodowy nie odrodził się w Polsce, żeby Polacy, podkreślam, wyznania rzymsko-katolickiego, nie mogli rządzić Polską,  jak to śpiewał Jan Pietrzak - żeby Polska była Polską. Tak pisał już w 1977 r. Jacek Kuroń w pismach 2. obiegu /niezależnych niby/, że “naszym wrogiem nie są komuniści, naszym wrogiem są narodowcy”.
Tagi: Leszek Żebrowski BX10s2RfWD0. 

    Po 4 czerwca 1989 r. - nic się nie zmieniło. I nie zmieni tego ani J. Kaczyński, A. Macierewicz, Ruch Narodowy z M. Kowalczykiem, Janusz Korwin-Mikke czy Grzegorz Braun, który nie umiał zaprojektować nawet swojej ulotki wyborczej, a umie filmy kręcić i pisać, nawet książki. Podczas wyborów jeździł po Polsce ze swoim pełnomocnikiem, który okradł W. Cejrowskiego na kwotę 60 000 zł. Cytat ze strony internetowej: http://www.cejrowski.com/dziennik/index.php?id=42&subpage=1&show_all  “Gdyby ktoś z Państwa natknął się na ubezpieczyciela Rafała Mossakowskiego, to proszę dać mi znać. Albo nie, proszę po prostu wyegzekwować od niego moje 60 000 złotych, a potem oddać mi z tego 40 000 i sprawa będzie załatwiona.”  
Informacje uzupełniające    
Armia Błękitna gen, J. Hallera w kwietniu 1919 r., obok 100 000 ochotniczej Armii Polskiej, przywiozła ze sobą z Francji do Polski ogromne ilości uzbrojenia. Mianowicie:  - 700 000 karabinów;
 - 4 000 dział ciężkich, polowych i moździerzy;
 - kilka tysięcy karabinów maszynowych;
- 250 czołgów, 3500 pojazdów mechanicznych, siedem całkowicie wyposażonych eskadr lotniczych ze szkołą pilotów i mechaników, 10 pociągów pancernych, wielkie ilości mundurów, amunicji, butów, siedem szpitali wojskowych i ogromne ilości technicznego ekwipunku.    
Polonia Amerykańska – współpracowała tylko z Obozem Narodowym R. Dmowskiego. Dała Armii Hallera 25 000 ochotników, którzy byli traktowani przez “piłsudczyków”  jako persony non grata, którzy w większości byli zmuszeni do powrotu do Ameryki w momencie decydującej bitwy o Warszawę.  
Konkurencyjną formacją, zorganizowaną przez Józefa Piłsudskiego, był Komitet Obrony Narodowej popierany przez protestancką sektę zrzeszoną w kościele anglikańskim, znaną jako „Narodowy Kościół Polski”, na której czele stał niejaki F. Hodur, ekskomunikowany ksiądz rzymskokatolicki. 
*************************************************
NARODOWCY Z GIB I OKOLIC  
Lista osób, wg dokumentu Urzędu Bezpieczeństwa z dnia 7.07.1951 r. - krypt. “Wisła”, powiązanych z rodziną Morozów i Fimowiczów.
    Leon Moroz - brat rodzony mojej babci Heleny Fimowicz, z domu Moroz. poz. 104. Moroz Leon s. Tomasza i Ludwiki z Laskowskich ur. 28.07.1912 r. Pomorze, gm. Giby, pow. Suwałki, czł. S.N., rolnik, zam. jak wyżej. Na kilka dni przed referendum 3 x TAK w 1946 r. został zaaresztowany przez milicję wraz z 2 innymi osobami. Władza ludowa bała się, że powie coś niewłaściwego i mieszkańcy Gib nie pójdą na referendum. O powodzie aresztowania, rodzina się dowiedziała 20 parę lat później od komendanta milicji z Gib. Zaraz po wojnie wchodził Leon w skład Zarządu Gminy Giby.
poz.105. Moroz Julian /stryj Leona/ s. Jana i Anny z Siemieradzkich ur. 7.01.1900 r. Pomorze.
poz.106. Siemienkiewicz Antoni.
poz.131. Staniewicz Ludwik, zam Zalewskie.
poz.42. Sidorowicz Ignacy s. Kazimierza i Franciszki z Syrgunskich ur. 9.02,1895 r. zam. Sumowo.
poz.44. Staniewicz Feliks s. Kazimierza i Marianny z ur. 3.05.1888 r. Sumowo.
poz.46. Sidor Stanisław s. Adama i Antoniny z Sidorowiczów ur. 4.02.1905 r. Sumowo.
poz.58. Moroz Zygmunt s. Józefa i Atoniny z Łabanowskich ur. 20.02.1898 r. zam. Radziuszki,
poz.59. Wicher Jan.
poz.67. Zajewski Adam.
poz.69. Staniewicz Leon.
******************************************************************
Drogi wyjścia 
  “Dzisiaj ziemia wasza jest wolna. O niepodległość Suwalszczyzny”
   “Wzywano do niesienia oświaty, tworzenia związków i stowarzyszeń, jednym słowem do skupienia swej pracy na wszystkim, co łączy, jednoczy i uświadamia" - to były słowa, którymi kierowali się założyciele i członkowie redakcyjni "Tygodnika Suwalskiego", który wydawany był od 6 kwietnia 1906 r. w Suwałkach.
      Ten cytat znalazłem w książce Krzysztofa Skłodowskiego “Dzisiaj ziemia wasza jest wolna. O niepodległość Suwalszczyzny”. Przed wydaniem pierwszego numeru “Tygodnika Suwalskiego”, w Warszawie odbyły się w 1905 r.
    TRZY KONGRESY POLAKÓW.  Były to:
1. Zjazd nauczycieli szkół powszechnych - 27.11.1905 r.  
2. Zjazd duchowieństwa, który odbył się - 12.12.1905 r.
3. Zjazd włościan, który odbył się - 17.12.1905 r.
    Tam podejmowane były cele i kierunki działania, aby Polska była Polską. Tam też byli działacze z Suwalszczyzny - ks. Sopiński, Stanisława Sande.   Nie trzeba nic nowego szukać. Należy tylko dokończyć to, co nasi przodkowie zaczęli po 123  latach niewoli. Warunek tylko jeden, żeby dokonać zmian, potrzebna jest atmosfera, jaka była wśród mieszkańców Gib w latach odzyskiwania niepodległości, a mianowicie: “głodnego nakarmić, słabego obronić”. Jesteśmy katolikami, bądźmy solidarni. Nasze grzechy są niczym, przy grzechach okupantów -   czerwonej lub czarnej bestii”.
*******************************************************
To wszystko zależy od naszej woli, czy chcemy być wolni. 11 listopada 2015 r. możemy zamanifestować swoją wolę w Warszawie na manifestacji, z napisem na transparencie:
To byłby dobry początek na zmiany. Proszę mi uwierzyć.
*****************************************************************
      Kim jestem
       Mój ojciec, kiedy już miałem 6-7 lat, zaraził mnie historią Gib. Opowiadał dużo o „obławie augustowskiej”, partyzantce i swojej niewoli w sowietach.   Już od najmłodszych lat byłem politycznie  “niepoprawny”. Z Jarosławem Zielińskim, obecnym posłem PIS, w 1978 r. założyliśmy “konspirację”. Byliśmy wtedy uczniami IV klasy Technikum Mechanicznego w Suwałkach. W stanie wojennym ostro działałem w Krakowie pod szyldem NZS-u. Mam na to dowody uzyskane w IPN. W latach 2005-2010 wspierałem Janusza Korwin - Mikkego, a ostatnio w 2015r. Grzegorza Brauna. Cdn.